Mięso w diecie psa jest absolutną podstawą – nie ma co do tego wątpliwości. Zdecydowanie jednak, wzbogacenie diety czworonoga produktami roślinnymi jest dopuszczalne, a nawet korzystne. Psy uwielbiają warzywa i owoce, trzeba jedynie wiedzieć, które z nich są dla zwierzaka dobre, a których należy unikać.
Pies to nie kot. Mięsożerca względny i bezwzględny
Pies w odróżnieniu od kotów nie jest bezwzględnym mięsożercą. Wprawdzie znamy słodkie kotki, które uwielbiają sałatę, pomidory, jabłka, papier, plastik, gumę… i w ogóle wszystko co uda im się „porwać”, by ze złowrogim pomrukiem bronić zdobyczy zawzięcie… Ale to nie są częste przypadki, a więc tylko potwierdzają regułę o kotach – bezwzględnych mięsożercach. Pies natomiast jest mięsożercą względnym, to oznacza, że jego dieta nie opiera się wyłącznie na pokarmach mięsnych i pochodzenia zwierzęcego.
To co spadło ze stołu…
Długa historia przebywania psa z człowiekiem sprawiła, że w znaczący sposób czworonogi nabrały nawyków żywieniowych swoich opiekunów. Jak zatem wyglądała dieta psa? Ano, to co właściciel rzucił swojemu zwierzakowi z własnego stołu, stało się ich wspólnym posiłkiem. Kości z resztkami zjedzonego przez człowieka mięsa, warzywa, owoce, pieczywo, nabiał, zupy, kasze. Pies przystosował się do pochłaniania i trawienia składników pochodzenia roślinnego. Nie oznacza to oczywiście, że psią dietę można oprzeć na roślinach rezygnując z mięsa. A już z całą pewnością Pupil nie może żywić się tym, co spadnie ze stołu człowieka, ale o tym potem…
Karmy wegetariańskie – konieczność, czy moda?
Wprawdzie na rynku pojawia się wiele karm wegetariańskich, ale bardzo niewiele psów na takiej diecie jest w stanie żyć zdrowo i …szczęśliwie. To opcja dla nieboraków z alergią na większość białek zwierzęcych, która to przypadłość na szczęście rzadko się zdarza.
Dieta psa oparta jedynie na roślinach jest po prostu niezgodna z naturalnym instynktem i potrzebami psa. Zatem wegetariańskie karmy, to raczej kwestia podążania za trendami w diecie człowieka. To też rodzaj mody na bycie eko, fit i wege właśnie. Humanizacja zwierząt, mimo wielkiej miłości do naszych podopiecznych sprawia, że czasem zapominamy, że nasz Pupil naprawdę ma potrzeby zgoła inne niż my – ludzie… Zatem, żeby nie popełnić błędu i nie popaść w przesadę, zastanówmy się – jakie warzywa może jeść pies?
Dobre warzywa w psiej diecie
Jakie warzywa może jeść pies? – Ziemniaki
Najpopularniejsze warzywo na polskim stole. Jakże często wprost z naszego talerza lądują w psiej misce. Czy dobrze? Psy nie trawią zawartej w ziemniakach skrobi, dlatego karmienie kartoflami w całości – nie jest dobrym pomysłem. Zgniecione lub starte warzywo jest już znacznie lepiej przyswajalne przez psi żołądek, ale można je traktować jako dodatek podawany zwierzakowi od święta, a z pewnością nie na co dzień.
Reasumując – ziemniaki ugotowane (bez soli), zgniecione i przestudzone mogą urozmaicić psią dietę. Ziemniaki stanowią też dodatek – wypełniacz do karmy, zwłaszcza tej, przeznaczonej dla alergików. Szkodliwe są przede wszystkim ziemniaczane obierki i pędy (a w nich trująca solanina). W domu ich raczej psu nie podajemy, ale należy uważać na spacerach, by np. przy śmietnikach Twój ulubieniec nie dopadł smakowitych skórek. Zatem dieta psa może zawierać ziemniaki, ale pod wyżej wymienionymi warunkami.
Jakie warzywa może jeść pies? – Marchewki
Zwykle, kiedy myślimy o warzywnym dodatku dla psa, to właśnie marchewka przychodzi nam do głowy. I słusznie. To doskonały wybór. Surowa podawana Pupilowi jako chrupiąca przekąska między posiłkami, jest zdrowym pomysłem na wzbogacenie psiej diety.
Ugotowana (bez soli lub cukru) i rozgnieciona na puree, świetnie pomaga w regulowaniu pracy gruczołów okołoodbytowych. To ważna informacja dla właścicieli psów „saneczkujących”, czyli pocierających zadem o podłoże, w wyniku świądu tej okolicy. Zdarza się tak, kiedy kanaliki, którymi wydobywa się płyn ustrojowy niezbędny psu do identyfikacji osobniczej, są zatkane.
Oczywiście natychmiast należy udać się z tym kłopotem do lekarza weterynarii, ale w diecie, w sukurs przychodzi właśnie marchewka. Podsumowując – dieta psa wzbogacona o marchewkę – zdecydowanie tak!
Jakie warzywa może jeść pies? – Pietruszka i seler
Podobnie jak marchewka, to świetne warzywa dla psa. Wprawdzie Są moczopędne, ale w rozsądnej ilości jak najbardziej mogą stać się uzupełnieniem diety czworonogów.
Jakie warzywa może jeść pies? – Buraki
To wspaniałe warzywo, pełne witamin znakomicie wpływa na organizm nie tylko ludzi, ale też psów. Bywa zresztą dodawane do karm. Możesz więc śmiało częstować swojego Pupila ugotowanymi, startymi, przestudzonymi burakami. Oczywiście nie wolno do nich dodawać chrzanu, soli, czy innych przypraw. No i pamiętaj – to „brudzące” warzywo, wiec, jeśli nie chcesz mieć w niekontrolowanych miejscach bordowych plam – zadbaj, żeby pies zjadł buraczany dodatek w wyznaczonym do tego miejscu.
Jakie warzywa może jeść pies? – Pomidory i ogórki
Psy dzielą się na te, które i tak nie ruszą tych warzyw oraz te, które je uwielbiają. Ważne, by ogórki i pomidory obrać ze skórki. Ta bowiem – po pierwsze może się psu przykleić do ściany żołądka, po drugie warzywa te często są pryskane, po trzecie w zielonej skórce pomidora, oczkach i pędach znajduje się toksyczna solanina. Trzeba pamiętać, że pomidory i ogórki maja w sobie dużo wody, więc psu po ich zjedzeniu należy się dodatkowe wyjście na siusiu. I jeszcze jedno – latem, ogórki i pomidory są świetnymi dodatkami w diecie, więc jeśli tylko Twój Pupil je lubi, to zdecydowanie są to warzywa dla psa – pozwól mu je zjeść – rzecz jasna w rozsądnych ilościach.
Złe warzywa w psiej diecie
Jakich warzyw nie może jeść pies? Cebula i czosnek
Lubimy cebulę i czosnek, bo dodają smaku wielu naszym potrawom. O ile czosnek w śladowej ilości nie zrobi krzywdy psu, a nawet można jego dodatek znaleźć w niektórych psich pokarmach, o tyle z cebuli zdecydowanie należy zrezygnować. Ma ona w sobie triosiarczan sodu, który prowadzi do anemii. Objawy zatrucia pojawić się mogą już po spożyciu niewielkiej ilości tego warzywa.
Jakich warzyw nie może jeść pies? – Warzywa strączkowe
Fasolka, zielony groszek, ciecierzyca, soja, bób… wszystkie te skądinąd bardzo zdrowe dla człowieka warzywa, nie powinny znaleźć się w psiej diecie. Powodują u psa nieprzyjemne reperkusje, wzdęcia, bóle, po prostu dyskomfort trawienny. Nie warto więc zachęcać psa do ich kosztowania.
Jakich warzyw nie może jeść pies? – Brokuły, kalafior, kapusta
Wszystkie wymienione warzywa, podobnie jak omówione wcześniej strączkowe – powodują u psów – podobnie zresztą jak u ludzi – wzdęcia. To nieprzyjemna z wielu względów sytuacja, więc również zdecydowanie nie polecamy.
Jakich warzyw nie może jeść pies? – Rabarbar i szczaw
Te warzywa zawierają dużo kwasu szczawiowego, który odkładając się w nerkach, może wywołać poważne problemy z układem moczowym -spowodować kamicę nerkową.
Czego nie powinien jeść pies? Krótka lista dodatkowa
Obok stricte niepolecanych warzyw, lista produktów, których nie powinien jeść pies jest długa. Znajdą się na niej również orzechy, winogrona, rodzynki, cytrusy, awokado, pestkowce, surowe ryby, surowe jajka, grzyby, produkty mleczne, soda, proszek do pieczenia, surowe ciasto drożdżowe, kawa, herbata, kakao, alkohol i… wszelkie przyprawy.
Zdrowy rozsądek i umiar to podstawa
Co powinien, a czego nie powinien jeść pies, to przede wszystkim – prócz omówionych produktów – kwestia zdrowego rozsądku. Trzeba pamiętać, że warzywa i owoce to mimo wszystko tylko dodatki urozmaicające dietę psa. Zawsze trzeba podawać je Pupilowi z umiarem, jako atrakcję, a nie podstawę posiłku. Nie można też psu dawać do „wyczyszczenia” tego co nam z obiadu zostało. Wprawdzie bywają wszystkożerne psy, ale fakt, że chętnie skuszą się na nasze posiłki nie znaczy, że jest to dla psa zdrowe. Przeciwnie, naprawdę należy powstrzymać się od takiego dokarmiania czworonoga. Pamiętajmy, że to co dla ludzi w posiłku jest dobre i bezpieczne, dla psa może okazać się trucizną. Nie warto więc dla chwili dyskusyjnej psiej przyjemności, podawać Pupilowi to, co wprawdzie może rzeczywiście mu zasmakuje, ale przy okazji poważnie zaszkodzi.