Otyłość u kotów, jak u wszystkich domowych zwierząt, jest stanem zagrażającym jego zdrowiu, a nawet życiu. Właściciele często błędnie ją interpretują, uważając, że ich ulubieniec po prostu żyje w dostatku. Nic bardziej mylnego – musimy podjąć szybkie i pewne działanie, aby czworonożny członek naszej rodziny wrócił do dawnej formy. Będzie wtedy nie tylko zdrowszy, ale i szczęśliwy.
Nadwaga przerodzona finalnie w otyłość wywołuje u kotów szereg chorób zbliżonych do tych, na które cierpią ludzie. Nie zapominajmy przy tym, że człowiek ma pełną kontrolę nad swoją dietą, z kolei zwierzę uzależnione jest od właściciela. To właśnie na nim spoczywa odpowiedzialność komponowania zbilansowanych posiłków dla kota w taki sposób, aby zapewnić mu wszystkie niezbędne witaminy i minerały.
Co jednak zrobić, gdy jest już za późno? Jak odchudzić kota? Lekarze weterynarii i specjaliści dietetycy jednogłośnie przyznają, że zadanie to do łatwych nie należy…
Otyłość u kota
Gruby kot już na pierwszy rzut oka nie wygląda zdrowo. Zwierzęta te, kiedy borykają się z nadwagą, zaczynają tracić całą grację i lekkość – tak charakterystyczne dla swojego gatunku. Niestety, jest ona często spotykana, zwłaszcza u kotów, których życie ogranicza się do zacisza domowego.
Najpowszechniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest niezapewnienie kotu wymaganej dawki codziennego ruchu. Widzimy to szczególnie u osobników o spokojnym usposobieniu, które niezachęcane do zabawy, będą wolały spędzić cały dzień na kanapie. Dodając do tego ciągły dostęp do pokarmu (konieczny), zanim się obejrzymy, nasz Pupil stanie się otyły…
O nadwadze u kota mówimy, kiedy w jego ciele nagromadziła się zbyt duża ilość tkanki tłuszczowej – jego waga jest wtedy większa o 15% do 30% od zalecanej. Powyżej 30% rozpoczyna się otyłość, w której tkanka tłuszczowa znacząco przekracza potrzeby, ale i możliwości kociego organizmu.
Co istotne, łatwo to rozpoznamy – prawidłowo odżywanie zwierzę posiada charakterystyczne wcięcie za żebrami, kształtem przypominające klepsydrę. Otyły kot jest okrągły, szybko się męczy, nie wykazuje chęci do długiej zabawy, a wszelką aktywność fizyczną ogranicza do minimum.
Otyłość utrzymująca się przez dłuższy czas będzie bezpośrednią przyczyną groźnych chorób, drastycznie skracających życie zwierzęcia.
Kocia dieta, identycznie jak człowieka, musi być odpowiednio zbilansowana.
W warunkach naturalnych koty nie mają nieustannego dostępu do pożywienia. Żeby je zdobyć, poświęcają temu znaczną część uwagi i energii, niejednokrotnie zadowalając się niewielką ilością jedzenia. Jednakże czynność tę powtarzają nawet dziesięciokrotnie w ciągu dnia.
Kot niewychodzący z domu, co całkowicie normalne, nie zaznaje tak dużo ruchu. Mimo to, rozmiar jego żołądka pozostaje identyczny jak u dzikich pobratymców. I choć wymaga stałego dostępu do karmy (jada często, ale po trochu), zachowajmy ostrożność. Miseczka z jedzeniem nie musi być ciągle wypełniona po brzegi. Zwłaszcza jeśli kot wykazuje tendencję do obżarstwa, warto mu to nieco utrudnić, np. poprzez wysiłek przy zabawie.
Choroby wywołane przez otyłość kota
Koty z otyłością cierpią na choroby bardzo dobrze znane rodzajowi ludzkiemu. Między innymi jest to cukrzyca, która jest jednym z najczęstszych problemów zwierząt z nieprawidłową dietą. Nieleczona, doprowadzi do pogorszenia się stanu zdrowia kota.
Kolejnymi chorobami, nie mniej groźnymi, są: stłuszczenie wątroby, choroby serca, zaburzenia krążenia, niewydolność nerek, zwyrodnienia stawów, dyskopatia kręgosłupa, a nawet liczne nowotwory.
Kot z nadwagą lub otyły ma słabą odporność organizmu, narażony jest więc na częstsze infekcje.
Ponadto gruby kot, nie mogąc zachowywać się w pełni naturalnie, stanie się ospały, a także zestresowany, co jeszcze bardziej pogorszy jego zdrowie.
Dlatego tak ważna jest szybka reakcja właściciela zwierzęcia, zanim wystąpią pierwsze objawy jednego ze wspomnianych schorzeń. Bo choć pozbycie się otyłości u kota nie jest łatwe, nie jest też niemożliwe.
Otyłość spowodowana chorobą?
Co jednak w przypadku, kiedy zapewniamy kotu niezbędną codzienną dawkę ruchu i pilnujemy jego diety, ale i tak stale przybiera na wadze? Otóż może się to wiązać z wystąpieniem u niego chorób, których jednym z objawów jest właśnie otyłość.
Najczęściej jest to hormonalna niedoczynność tarczycy. W takich przypadkach, należy skierować się do lekarza weterynarii w celu wykonania dokładnych badań i otrzymania diagnozy. Rozpoczęte leczenie pozwoli ustabilizować wagę zwierzęcia, oczywiście nie zapominając o jego odpowiedniej diecie.
Kastracja i sterylizacja a otyłość u kotów
Pośród wielu legend dotyczących nadwagi u kotów, jedną z najpopularniejszych jest ta, że to właśnie kastracja bądź sterylizacja ją powodują.
Oczywiście, są to zabiegi poważnie ingerujące w organizm zwierzęcia (pozbywając się z niego hormonów płciowych), lecz nie mają bezpośredniego wpływu na wagę kota. W takich przypadkach spada po prostu zapotrzebowania energetyczne, które dotychczas było znacznie większe.
Nalży wziąć to pod uwagę przy układaniu diety, inaczej bardzo szybko nasz domowy Pupil zmieni się w grubego kocura.
Niezwykle ważne jest, żeby standardową karmę zamienić na niskokaloryczną, a niewychodzącego kota regularnie zachęcać do aktywności fizycznej. Przydatne do tego będą różnego rodzaju zabawki, jak i wyposażenie, np. do wspinaczki.
Cała dyscyplina, jaka jest wtedy konieczna, dotyczy nie zwierzęcia, ale jego właściciela…
Jak odchudzić kota?
W pierwszej kolejności musimy zdać sobie sprawę z niezaprzeczalnego faktu, że otyłości kota nie pozbędziemy się z dnia na dzień. Jest to długotrwały proces, który wymaga od nas sporej dyscypliny i czasu poświęconego zwierzęciu.
Jakiekolwiek pomysły odcięcia otyłego kota od dostępu do pożywania nie wchodzą w rachubę – nie poprawi to jego stanu, a może dodatkowo zaszkodzić (wywołuje stłuszczenie wątroby)!
Praktyka pokazuje, że dobrze poprowadzone, skuteczne odchudzanie kota trwa nie mniej jak kilka miesięcy. Całość rozpoczynamy od wizyty u lekarza weterynarii, który w pierwszej kolejności określi stan zdrowia Pupila. Okaże się to kluczowe w momencie, gdy kot cierpi np. na niedoczynność tarczycy – wtedy dieta dopasowana jest konkretnie pod to schorzenie.
Jeżeli mamy pewność, że nie choruje (ostatnia wizyta odbyła się niedawno), możemy skierować się też do dietetyka dla zwierząt.
Aby gruby kot zaczął gubić wagę w bezpieczny dla siebie sposób, musimy określić jego indywidualne tempo – właśnie w tym pomoże nam specjalista. Pamiętajmy, że dla kota zrzucenie jednego kilograma jest wyczynem porównywalnym do kilkanaście razy większego wysiłku u człowieka.
Jak więc odchudzić kota?
Otóż w dalszym ciągu zapewniajmy mu wszystko to, czego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Jednocześnie odwracajmy się od szkodliwych nawyków żywieniowych.
Koty z nadwagą, jak każde inne zwierzęta, lubią smakołyki, o które bardzo często proszą. Nawet jeśli domagają się ich w sposób wyraźny i natarczywy, nie możemy im ulec. Dla otyłych osobników jest to po prostu nadprogramowa dawka kalorii, która jedynie zaszkodzi.
Ponadto koty niewychodzące potrzebują większej niż dotychczas dawki ruchu (zwłaszcza, kiedy nie ma nas w domu). Zachęcajmy je do regularnej aktywności fizycznej, gdyż będzie miała ona wręcz olbrzymi wpływ na odchudzanie. Lecz nie róbmy tego na siłę – doceniajmy nawet małe postępy, które dla kociaka mogą być naprawdę dużym wyzwaniem. Przemęczając go od samego początku, wywołamy tym tylko niepożądane i niebezpiecznie skutki.
Wielu lekarzy weterynarii zaleca dla otyłych kotów odstawienie diety typu BARF. Polega ona na podawaniu zwierzęciu surowego mięsa, przez co trudno jest nam określić dokładną wartość przyjmowanych przez niego kalorii. Dodatkowo w mięsie mogą się znajdować pasożyty groźne dla kota z obniżoną odpornością.
W całym procesie odchudzania otyłego kota nie mniej ważna jest statystyka. Regularnie sprawdzajmy jego wagę – np. w kilkudniowych odstępach (rozciągniętych maksymalnie do dwóch tygodni) – sumiennie ją notując. Pozwoli to nam sprawdzić, czy przyjęte metody są skuteczne i w jakim tempie zwierzę zrzuca kilogramy.
Nie zniechęcajmy się przy tym – u każdego kota odchudzanie wygląda inaczej i niemożliwe jest jego przyspieszenie. Jeśli jednak otyłość będzie postępowała, oznacza to, że albo nie przebiega prawidłowo, albo też dobraliśmy niewłaściwą metodę.
Świadome karmienie kota
Szukając odpowiedzi na pytanie, jak odchudzić kota, zastanawiamy się, jaką karmę wybrać dla otyłego zwierzęcia. Lepiej suchą czy jednak mokrą?
Otóż tak naprawdę zależy to od indywidualnych potrzeb Pupila. Najważniejsze, żeby była wysokiej jakości i gwarantowała mu wszystko, co potrzebne do codziennego zdrowego funkcjonowania.
Jeśli kot preferuje pokarm suchy i chętniej go spożywa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby podczas diety odchudzającej również jadał taką karmę. Tak samo to wygląda w przypadku mokrych odpowiedników – różnicą jest znajdująca się w nich woda.
Przekłada się to na zapotrzebowanie energetyczne – kot (także otyły) zje karmy mokrej nawet kilkakrotnie razy więcej niż suchej, która w jednej porcji zawiera większą, skoncentrowaną dawkę energii.
Pamiętajmy, że niezależnie jaki rodzaj karmy wybierzemy, najistotniejszy jest jej skład. Dołóżmy wszelkich starań, żeby nabyć produkt najwyższej jakości, dokładnie analizując jego składniki. Idealna jest karma z obniżoną zawartością węglowodanów i tłuszczy, które odpowiadają za przyrost wagi.
Samo dawkowanie nie może być zbyt małe. Głodzony otyły kot tak czy tak musi spełnić zapotrzebowania organizmu – zacznie przekształcać w pokarm własne tkanki. Utrzymując taki stan, zachoruje na stłuszczenie wątroby, co doprowadzi do przedwczesnej śmierci.
Wyraźnie więc widać, że proces odchudzania grubego kota jest skomplikowany i wymagający od właściciela ciągłej uwagi. Nie warto przy tym szukać oszczędności, zwłaszcza na karmie – kupując niewłaściwą, efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Traktujmy otyłość naszego pupila jak prawdziwą chorobę, z którą musimy mu pomóc wygrać.
